Dwa duże programy publicystyczne w regionalnych mediach dobrze służą prezentacji i konfrontacji poglądów i opinii parlamentarzystów oraz polityków działających w województwie kujawsko-pomorskim i sprawujących mandaty zaufania społeczności regionu. Są to „Radiokonferencja” – poniedziałkowa audycja na antenie Polskiego Radia Pomorza i Kujaw oraz również poniedziałkowe „Studio Polityka” w telewizji TVP3 Bydgoszcz.
W obu wydaniach tych tytułów 30 września Nową Lewicę reprezentował poseł okręgu włocławsko-toruńskiego Piotr KOWAL.
W obu programach dominował temat oceny działania rzadu w okresie powodzi i zapisów pomocy w specustawie dla poszkodowanych i odbudowania zniszczeń popowodziowych w zachodniej Polsce.
Poseł P. Kowal: „– Odniosłem się do planów odbudowy infrastruktury zniszczonej w wyniku powodzi. Podkreśliłem, że na ten cel mają być przeznaczone 23 miliardy złotych, a finansowanie odbudowy szkół, szpitali i innych kluczowych obiektów będzie wynosić 100 proc.
Zwróciłem również uwagę na skuteczne działanie dolnośląskiego posła Lewicy Arkadiusza Sikory w speckomisji powodziowej. Poprawka Klubu Parlamentarnego Lewicy – to dodatkowe 7 mln zł dla pracowników opieki społecznej, którzy wspierają powodzian”.
W audycji radiowej zastanawiano się także nad wykorzystaniem kolejnych transzy funduszy z Krajowego Planu Odbudowy dla regionu kujawsko-pomorskiego.
Poseł Piotr Kowal zaznaczył, że sam fakt odblokowania dla Polski środków z Krajowego Planu Odbudowy jest jednym z sukcesów rządu Koalicji 15 października. Środki unijne odgrywają wielką rolę w rozwoju kraju. Nasza 20-letnia przynależność do Unii Europejskiej to sukces Polski, która przez te lata była największym beneficjentem funduszy europejskich i otrzymywała ich więcej niż wynosiła składka członkowska.
Natomiast poseł zwrócił uwagę na potrzebę poważnego przemyślenia sposobu wydatkowania kierowanych do regionu funduszy, gdyż rozwój województwa może zakłócić trwający konflikt bydgosko-toruński, teraz o ustanowienie rangi metropolii. Poseł zaapelował do elit Bydgoszczy i Torunia, by znaleźć rozwiązanie tej sytuacji, gdyż stracić na tym mogą mniejsze miasta i miejscowości w województwie.
Opr. nim, 2 października 2024 r.