Napaść Rosji na Ukrainę wywołała szok i niedowierzanie społeczności międzynarodowej na całym świecie. Choć scenariusz pełnej inwazji był brany pod uwagę, to nikt nie wierzył, że Władimir Putin jest na tyle nieobliczalny, by po niego sięgnąć.
Świat i Polska nie pozostają jednak obojętne. Kiedy przywódcy Zachodu rozmawiają nad stanowczą i mocną odpowiedzią na działania Putina, w Polsce ruszają zbiórki środków pierwszej pomocy, które zostaną wysłane do Ukrainy w ramach pomocy humanitarnej. Również politycy Lewicy zachęcają do wspierania naszych przyjaciół z Ukrainy.
„To bardzo trudny i ciężki czas. Trudny czas dla Polski, ale szczególnie dla naszych przyjaciół zza wschodniej granicy. Dzisiaj wszyscy się organizujemy, dzisiaj wszyscy otwieramy nasze serca, domy, biura, portfele, aby pomóc” – mówił poseł Tomasz Trela, lider Lewicy w województwie łódzkim.
Parlamentarzysta poinformował o otwarciu Centrum Lewicy w Łodzi, gdzie każdy mieszkaniec będzie mógł przynieść dary i każdy będzie mógł uzyskać wsparcie i pomoc. Łódzki poseł zapewnił, że jeśli będzie taka potrzeba działacze i sympatycy Lewicy będą organizować transport na granicę. Zapewnił też, że politycy Lewicy na bok odkładają wszystkie waśnie, żeby wspólnie pomóc atakowanym sąsiadom zza wschodniej granicy. Polityk Lewicy podkreślił, że jeszcze tego dnia rusza do Pajęczna, Wieruszowa i Wielunia, żeby również w terenie organizować pomoc dla Ukrainy.
„Otwieramy nasze biuro na zbiórkę najbardziej potrzebnych rzeczy, artykułów medycznych, artykułów spożywczych, ale też takich nietypowych rzeczy jak latarki, powerbanki, wszystko, co może się przydać podczas spodziewanej fali uchodźców z Ukrainy” – podkreślił Grzegorz Majewski, Sekretarz Łódzkiej Rady Wojewódzkiej.
Działacz Lewicy zaznaczył, że społeczeństwo ukraińskie ma w Polsce wielu przyjaciół i każdy człowiek, który dotrze do Polski, może liczyć na wsparcie i pomoc. Zaapelował też do liderów europejskich o zrobienie wszystkiego, by zatrzymać tę wojnę.